Opublikowano: 2012-02-09
Dziś przedstawiam pierwszą sesję stylizowaną. Może zbyt mocno powiedziane, ale jest to moja pierwsza sesja studyjna w której zastosowałem takie oświetlenie oraz jakieś rekwizyty - od czegoś trzeba zacząć. Jako studio posłużył nam mały domowy pokój a oświetlenie to dwie lampy błyskowe - główna oświetlająca twarz modelki ustawiona z prawej strony aparatu i święcąca lekko z góry oraz druga z czerwonym filtrem oświetlająca tło i ustawiona za modelką.
W roli modelki wystąpiła moja żona, która od dłuższego czasu dzielnie znosi moje eksperymenty :)