Korzystając z pięknej niedzielnej pogody wybraliśmy się z częścią mojej rodzinki na mały wypad z aparacikiem.
Nie ukrywam, że w głównej mierze celem wypadu było zebranie materiału dowodowego w sprawie, która niedługo się odbędzie. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że w wyniku rozprawy zabrzmi wyrok ... DOŻYWOCIE ... oczywiście w szczęściu i radości :-)
Tak, tak, mój brat się żeni! Już nie mogę się doczekać ponieważ pierwszy raz w życiu będę fotografował ślub brata.
Ze względu na dobro postępowania, na obecną chwilę zostanie przedstawionych tylko kilka fotografii. Na kolejne dowody w sprawie zapraszam po ogłoszeniu wyroku :-)
Uwaga, teraz zobaczycie bardzo rzadki gatunek występujący na tej stronie plenerus-fotografus - czyli w skrócie sam ja :-)