Dziś przedstawiam mojego brata i przyszłą bratową. Żaneta, Grzegorz i pomysł na sesję w klimacie lat dwudziestych ubiegłego stulecia. Jak zawsze stanąłem za obiektywem i ujęcie po ujęciu wszyscy przenosiliśmy się do tamtych lat. Pomysł oraz stroje w wykonaniu narzeczonych. Tak, bo już niebawem ich ślub. Makijaż jak zawsze zrobiła moja żona Joasia (www.facebook.com/makijazowagaleria). Kobiety w tamtych czasach malowały sie bardzo bardzo mocno i nikt nie przejmował się tym, że cienie nie są dobrze roztarte. Tak było i już ;)
Wszystkim dopisywał dobry nastrój podczas sesji, co zwykle pomaga uchwycić prawdziwe emocje na zdjęciach. Aha i Grzegorz rzeczywiście potrafi grać na trąbce :) A na koniec zrobili nam niezłą zadymę w studio ;)
Zapraszam do lat dwudziestych!
Z Beatą i Bartkiem było bardzo wesoło :) Widać cieszą się na nadchodzący ślub ;) Nawet łąka pełna komarów nie przeszkodziła nam w realizacji tego fotoreportażu jeszcze w stanie cywilnym. Na plener zamówiliśmy specjalne drzewa, zza których mogli powyglądać, siatkę do gry w piłkę. Słońce też zamówiliśmy, jedynie komarów miało być mniej, ale jak widać nie wszystkie prośby zostały spełnione. Miłość aż kipiała zewsząd, nawet z kawałka drewna ;)
To już drugie spotkanie z Olą i Mateuszem. Tym razem zaprezentowali się w sesji plenerowej. Zapraszam do oglądania.
Kasia i Tomek, dwoje ludzi, których połączył las. Taka sesja nie mogła się odbyć inaczej, musieliśmy pokazać ich zamiłowanie do przyrody. Kiedy Kasia powiedziała, że chcą zabrać ze sobą broń to wiedziałem, że będzie fajnie :)